Wieczorami
Wieczorami czekałam na Ciebie
I kiedy zapalała się lampka
Wystarczało mi to, że tam jesteś
Nie musieliśmy rozmawiać
Wieczory nie były samotne
odkąd poznałam Ciebie
Twoje słowa niczym pieszczoty
muskały moje zmysły
31 maj 2013 g.11.54
piątek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz