Znów się nie ogoliłeś...
Paznokciami lekko muskam Twój policzek
Zamykam oczy
Opuszkiem palca dotykam Twoich ust
Czuję, że się uśmiechasz...
Mruczysz jak Kotka - wyszeptałeś
Przytulam głowę do Twej twarzy...
Jeszcze chwilę...
Jeszcze dwie
Chcę Cię przy sobie mieć
g.14.37
19 lutego 2017
niedziela
Cudownie umiesz ubrać chwilę w słowa, i to taką chwilę niby drobną, przemijającą, czasem bardzo krótką, a jakże cenną ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zgadzam się z przedmówczynią. Ja to chyba nieco zatraciłem umiejętność zapisywania chwil w wierszach, bo jak na razie same takie nie oparte na rzeczywistości mi wychodzą.
OdpowiedzUsuń:) Nie wiem czy po takiej zmianie dużo by po mnie zostało.
Pozdrawiam!
fajne chwile
OdpowiedzUsuńCześć!
OdpowiedzUsuńCieszę się niezmiernie, że trafiłem na Ten blog.
Co do wiersza... Bardzo mi się podoba. Gdy go czytam skojarzyło mi się z jednym utworem i poetką, która również potrafiła świetnie ująć chwilę.
Mowa tu o Marii Pawlikowskiej - Jasnorzewskiej i utworu pt. "Fotografia".
Polecam i zapraszam do mnie!
Pozdrawiam
Mateusz Rossa
Dużo czułości w tych słowach. Piękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie.
Piękne, tyle troski i czułości. :)
OdpowiedzUsuńTo w takim razie wycofuję się z tak nierozważnego celowania w gości. :) Teraz już możesz spokojnie wpadać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!