Słonecznik
05 luty 2010Słonecznik
Wyciąga swą szyję do ciepłego Słoneczka
Jeszcze jeszcze jeszcze więcej ciepła!
Wciąż co wieczór zamyka swe płatki korony
By za dnia je ponownie otworzyć
i chłonąć każdy słoneczny promień
ciepło przenika go całego
lato woda ciepły wiatru powiew
i ta dziewczyna co tańczyła boso
na zroszonej trawie
siadasz w ciepłym kącie pokoju swego
zamykasz oczy
i widzisz
widzisz ją jak tańczy
jak się radośnie uśmiecha
Otwierasz oczy i rzeczywistość na Ciebie spada
jak grom z jasnego nieba
zima, za oknem śnieg
Chcę do lata
chcę do niej
:)
Clara
No proszę treść wciąż aktualna
OdpowiedzUsuńza oknami śnieg...